oko

oko
Miłek

czwartek, 2 czerwca 2011

Moi ulubieni koszykarze

1. z nich Michael Jordan
Michael Jeffrey Jordan (ur. 17 lutego 1963 w Nowym Jorku) – amerykański koszykarz, uznawany za najlepszego gracza w historii. Członek Basketball Hall of Fame. Obecnie współwłaściciel klubu NBA, Charlotte Bobcats.
Michael Jordan zajął drugie miejsce (za Babe Ruthem) w plebiscycie Associated Press na największych sportowców XX wieku. Ta sama agencja wybrała go najlepszym koszykarzem XX wieku. W głosowaniu telewizji ESPN grupa dziennikarzy, sportowców i działaczy wybrała Jordana największym sportowcem Ameryki Północnej XX wieku (przed George'em Ruthem i Muhammadem Ali).

Spis treści

[ukryj]

Życiorys[edytuj]

Ma dwóch starszych braci, Ronniego i Larry'ego, oraz dwie siostry – starszą Deloris i młodszą Roslyn. Matka koszykarza pracowała w banku, a jego ojciec w elektrowni. Podczas nauki w podstawówce w Wilmigton najbardziej interesował się baseballem, a w kosza grywał z bratem, na boisku wybudowanym za domem. Starszy i znacznie wyższy Larry nieustannie go ogrywał. W szkole grał w drużynach footballowej, baseballowej i wreszcie koszykarskiej. Kiedy wybrał się do szkoły średniej Emsley A. Laney High School, początkowo nie dostał się do szkolnej drużyny koszykarskiej. W następnej klasie urósł ponad 10 cm i zaczął występować w szkolnej drużynie na pozycji skrzydłowego. Wtedy właśnie wybrał numer 23, o połowę mniejszy od numeru 45, który nosił Larry.
James Worthy, Michael Jordan i były trener Tar Heels Dean Smith w 2007 r.
W listopadzie 1980 r. rozpoczął naukę w znanym college'u North Carolina at Chapel Hill. W tamtejszej drużynie koszykarskiej spotkał dwóch wybitnych zawodników – Jamesa Worthy'ego i Sama Perkinsa. 29 marca 1982 r. drużyna Tar Heels z Jordanem w składzie zwyciężyła w finale mistrzostw NCAA, a Jordan oddał decydujący o zwycięstwie rzut na kilkanaście sekund przed końcem. Przeciwnikami była drużyna Georgetown, prowadzona przez Patricka Ewinga. Po skończeniu szkoły przez Worthy'ego drużyna nie odnosiła już takich sukcesów, ale talent Jordana rozwijał się – w 1984 r. został wybrany akademickim graczem roku (College Player of the Year). Wtedy też, rok przed dyplomem, opuścił uczelnię i przystąpił do draftu NBA. W 1986 r. Jordan wrócił na uczelnię i dokończył studia, zdobywając dyplom w dziedzinie geografii.

Początki w NBA[edytuj]

Jordan miał skromną posturę i został wybrany dopiero z 3. numerem draftu 1984 przez Byki. Jako pierwszoroczniak szybko stał się gwiazdą ligi, ze względu na widowiskowy, ofensywny styl gry. Wystąpił w Meczu Gwiazd, gdzie zdobył 7 pkt. w ciągu 22 minut gry. W sezonie zasadniczym był liderem drużyny, zdobywając średnio około 28 punktów, 6,5 asysty, 5,9 zbiórki i 2,4 przechwytu. Na koniec sezonu został uhonorowany nagrodą dla najlepszego pierwszoroczniaka ligi, został także wybrany do drugiej piątki ligi. Doprowadził Byki do fazy play-off z bilansem 38-44, chicagowska drużyna nie zdołała jednak pokonać Milwaukee Bucks i odpadła w pierwszej rundzie tej fazy. Wcześniej, 12 października 1984 r., w meczu przeciwko Detroit Pistons, ustanowił swój rekord, zdobywając aż 49 punktów.

Pierwsze sezony[edytuj]

W następnym sezonie (1985-1986) złamał kość w stopie i opuścił 64 mecze. To był sezon, w którym miał najdłuższą przerwę, grał w niewielu meczach i nie dłużej niż po 20 minut. W ciągu 18 zagranych meczów zaliczał średnią 22,7 punktów na mecz, 2,9 asyst i 3,6 zbiórek. Został mimo tego wybrany do Meczu Gwiazd, ale nie wystąpił w nim z powodu kontuzji. Mimo, iż Jordan prawie wcale nie grał, to i tak jego drużyna weszła do play-off, gdzie jednak zespół Boston Celtics pokonał ich w pierwszej rundzie 3:0 (Celtowie zostali później mistrzami tego sezonu). Podczas drugiego meczu fazy play-off z drużyną z Bostonu, Air praktycznie sam doprowadził do dwóch dogrywek, zdobywając 63 punkty (co jest rekordem punktowym play-offs nie pobitym do dziś). W tych play-offach notował średnio 43,7 punktu na mecz.
Kolejny sezon (1986-1987) był dla niego udany – wspomagany przez, wybranego właśnie w drafcie, Scottie Pippena, zaliczył swoją najwyższą w karierze średnią punktową – 37,1 punktu na mecz i po raz pierwszy został zwycięzcą klasyfikacji na najlepszego strzelca ligi. Jednocześnie stał się pierwszym zawodnikiem od czasów Wilta Chamberlaina, któremu udało się zdobyć ponad 3 tysiące punktów w sezonie. W ciągu całego sezonu Jordan zdobywał 40 i więcej punktów aż 37 razy, w tym dziewięć razy z rzędu (od 28 listopada 1986, podczas meczu z Los Angeles Lakers, do 12 grudnia 1986, podczas meczu z Milwaukee Bucks). Te osiągnięcia są gorsze tylko od wyników Chamberlaina. Oprócz tego stał się pierwszym zawodnikiem w historii, który zaliczył 200 przechwytów oraz 100 bloków w jednym sezonie. Po raz pierwszy w karierze wybrano go także do pierwszej piątki ligi. 26 lutego 1987 r. w spotkaniu przeciwko New Jersey Nets, zdobył 58 punktów, a 16 kwietnia w spotkaniu przeciwko Atlancie zaliczył 61 punktów, tym samym kolejny raz wpisał się na listę zawodników NBA którzy zdobyli 60 i więcej punktów w jednym meczu. Podczas weekendu gwiazd, wygrał konkurs Slam Dunków i zagrał w Meczu Gwiazd.

Syndrom Pistons[

Michael Jordan w barwach Chicago Bulls
Sezon 1987-1988 był jeszcze bardziej owocny dla Jordana. Jego drużyna zanotowała 50 zwycięstw w fazie zasadniczej, a on sam czynił coraz większe postępy w grze. W tym sezonie notował średnio 35 punktów w meczu, kolejny raz wygrywając klasyfikację strzelców (drugą z kolei). Został wybrany także obrońcą roku – jedyny raz w swojej karierze i jedyny raz w historii NBA, kiedy najlepszy strzelec został jednocześnie najlepszym obrońcą. Po raz pierwszy wybrano go MVP sezonu, a podczas weekendu gwiazd stał się pierwszym zawodnikiem, któremu udało się obronić tytuł najlepiej dunkującego zawodnika podczas Slam Dunk Contest (później dokonał tego Jason Richardson i Nate Robinson). Sam mecz też zakończył sukcesem, czyli zdobyciem nagrody MVP All Star Game, po zdobyciu 40 pkt (miał okazję pod koniec meczu pobić wyczyn Wilta Chamberlaina w największej zdobyczy punktowej w All-Stars Game – 42 pkt – lecz, choć miał tylko 25 lat, zachował się jak dojrzała już gwiazda – nie chciał zdobyć ostatnich 2 pkt, pozwalając Wiltowi dalej cieszyć się rekordem). Oprócz wszystkich nagród, dostał się do pierwszej piątki ligi i pierwszej piątki obrońców. W fazie rozgrywek posezonowych Byki przeszły przez pierwszą rundę zwycięsko (3-2 z Cleveland Cavaliers), jednak w kolejnej rundzie gładko przegrały z Detroit Pistons 1-4. W tej fazie sezonu zanotował średnią 32,5 punktu na mecz, 2,89 przechwytu oraz rekordową liczbę asyst – 8 w meczu. Po sezonie Charles Oakley, przyjaciel Jordana, został sprzedany do New York Knicks. Obaj zawodnicy byli ze sobą zgrani, a samemu Jordanowi trudno było się pogodzić z tą zmianą.
25 stycznia 1989 r. przekroczył barierę 10 tys. punktów, na koniec sezonu 1988-1989 znowu został najlepszym strzelcem w całej lidze i został zapisany do pierwszych piątek: ligi i obrońców. W meczu All-Star zaliczył 28 punktów w 33 minuty, ale nie został MVP. Za to gazeta The Sporting News uznała go za sportowca roku w USA. W play-offach znowu zagrał z Cavs, którzy byli zdecydowanymi faworytami. Po ciężkiej walce w meczu numer 5 Bulls wygrali, a przy stanie meczu 100-99 dla Cavs w ostatnim momencie spotkania Jordan oddał rzut ponad broniącym Craigiem Ehlo, zapewniając swojej drużynie wygraną i awans do kolejnej rundy. Wielu fachowców uważa, że właśnie ten rzut, nazwany "The Shot", otworzył Bykom drogę do przyszłego mistrzostwa NBA. Po 6 zaciętych meczach z Knicksami, przeszli do dalszej fazy rozgrywek. W finale konferencji Chicago uległo jednak 2-4 Tłokom z Detroit.
Sezon 1989-1990 przyniósł drużynie nowego trenera, Phila Jacksona, który zaliczany jest do najlepszych trenerów NBA w historii. Jordan mocno zżył się z nowym szkoleniowcem (kiedy Jackson odszedł w 1998 r., Michael Jordan odszedł razem z nim). Pod okiem Jacksona Bulls zakończyli sezon z bilansem 55-27, a Jordan kolejny raz wygrał klasyfikację strzelców (33,6 punktu na mecz), oraz klasyfikację najlepiej przechwytujących (2,77 na mecz). Wybrano go do pierwszej piątki ligi i pierwszej piątki obrońców. 28 marca 1990 r. Michael Jordan uzyskał swój najlepszy wynik w karierze (w meczu z dogrywkami), rzucając Cleveland Cavaliers 69 punktów. Wystąpił także w Meczu Gwiazd. W finale konferencji Byki już po raz kolejny uznały wyższość Pistons. Dla samego Jordana te rozgrywki były dobre, notował w play-offach średnio 36.7 punktu na mecz.

Pierwsze trzy tytuły mistrzowskie[edytuj]

Do kolejnego sezonu (1990-1991) Jordan przygotowywał się poświęcając całe wakacje. Motywowany przez Phila Jacksona zaczął grać bardziej zespołowo, nie koncentrując się tylko na zaliczaniu indywidualnych osiągnięć. Ta strategia przyniosła efekty. Jego drużyna na koniec sezonu zaliczyła 61 wygranych (wtedy rekord klubowy). W tym sezonie zanotował średnią 31,5 punktu na mecz, 11-krotnie przekraczając barierę 40 punktów w meczu. Przyniosło mu to drugi w karierze tytuł MVP ligi. Kolejny raz był w pierwszej piątce ligi i pierwszej piątce obrońców. Jak co roku Mike wystąpił podczas Meczu Gwiazd. W fazie pucharowej Byki nie miały sobie równych, pokonując m.in. Knicks i Philadelphię, a w finale konferencji po raz kolejny spotkały się z Detroit, tym razem wygrywając bez większych problemów 4-0, kończąc tym samym dominację "Tłoków" na Wschodzie. W finale ligi, choć przegrali pierwszy mecz z Los Angeles Lakers Magica Johnsona, łatwo wygrali następne 4 i zdobyli, pierwsze w historii, mistrzostwo. Michael został MVP finałów. Zdobywał średnio 31,1 punktu, 6,4 zbiorki i 8,4 asyst.
W następnym sezonie (1991-1992) drużyna z Chicago znów odnotowała postęp, wygrywając 67 spotkań, a Jordan trzeci raz zdobył tytuł MVP sezonu, dołączając do tego pierwszą piątkę ligi i pierwszą piątkę obrońców. Jego średnia wyniosła 30,1 punktu na mecz. W fazie play-off kolejno wygrywali z Miami Heat, NY Knicks i Cavs. W finale czekała ich potyczka z, prowadzonymi przez Clyde Drexlera, Portland Trail Blazers. Po 6 meczach obronili mistrzostwo, a Jordan, notując średnio 34,5 punktu, drugi raz z rzędu został MVP finałów.
Latem razem z Dream Teamem (pol. "Drużyna Marzeń") zagrał na Igrzyskach w Barcelonie. Wtedy po raz pierwszy w historii koszykówki drużyna amerykańska składała się wyłącznie z zawodowych zawodników parkietów NBA (wliczając w to świeżo wybranego w drafcie Christiana Laettnera). Drużyna przywiozła złoty medal wygrywając każdy mecz średnio różnicą aż 40 pkt.
W kolejnym sezonie (1992-1993) Bykom nie szło tak dobrze, wielu doszukiwało się przyczyn tego stanu rzeczy w zmęczeniu dwóch najważniejszych zawodników czyli Jordana i Scottie Pippena, których udział w igrzyskach w Barcelonie po bardzo absorbującym (składającym się z 82 spotkań + play-offs) sezonie bardzo osłabił fizycznie. Wygrali tylko 57 spotkań, Jordan notował średnio 32,6 punktu zdobywając 7. raz z rzędu tytuł króla strzelców ligi. W meczu gwiazd zdobył 30 punktów nie zdobywając tytułu MVP głównie dlatego, że jego drużyna (Wschód) nie wygrała meczu, a z reguły tytuł ten przypada zawodnikowi z drużyny zwycięskiej. Pierwsze 2 rundy play-off Byki przeszły z łatwością, napotykając w finale konferencji zespół NY Knicks i tocząc z nimi jedne z najbardziej zaciętych serii w historii (ostatecznie wygrali 4-2 wychodząc ze stanu 0-2 po pierwszych 2 meczach). Na koniec, w najbardziej ekscytującym finale dekady, spotkali się ze Słońcami z Phoenix, pod wodzą przyjaciela Jordana, Charlesa Barkleya. O mistrzostwie zadecydował rzut oddany nie przez Jordana, lecz przez Johna Paxsona, który na 3,9 sekundy przed końcem wykonał rzut za trzy punkty i zapewnił trzecie z kolei mistrzostwo ligi. Nie przeszkodziło to jednak Jordanowi w zdobyciu nagrody MVP oraz uzyskaniu najwyższej średniej finałów w historii 41,0 pkt na mecz, bijąc poprzedni – 40,8 Elgina Baylora.

Przerwa w karierze

6 października 1993 po 9 sezonach Jordan ogłosił swoje odejście. Chcąc spełnić marzenie swego niedawno zmarłego ojca, który zawsze pragnął, aby jego syn był gwiazdą MLB, Michael Jordan spróbował swoich sił w baseballu. Ponieważ właściciel Byków Jerry Reinsdorf posiada także Chicago White Sox, Jordan wybrał właśnie ten klub. Dodatkowo Reinsdorf postanowił nie rozwiązywać kontraktu Jordana z Bullsami przenosząc jego ważność na karierę baseballową. 7 lutego 1994 Jordan stał się graczem Chicago WS. Michael Jordan (występujący z numerem 45 na koszulce), z powodu umiejętności niewystarczających do gry w MLB, rozegrał cały sezon 1994 w drużynie Birmingham Barons (filialny klub White Sox, grający dwie klasy rozgrywkowe niżej) zdobywając w 127 meczach 46 punktów, 3 home runy i "kradnąc" 30 baz.
Mimo starań, nie udało mu się osiągnąć sukcesu na miarę tego z NBA i 10 marca 1995 zakończył przygodę z baseballem. Wrócił do Chicago Bulls pod koniec sezonu 1994-95 i rozegrał 17 spotkań rzucając średnio 26,9 punktów na mecz. Było jednak za późno, by drużyna odegrała znaczącą rolę w play-offach. Jednak w kolejnych latach Byki znów zdobyły trzy tytuły mistrzowskie pod rząd, a Jordan dominował na parkiecie.

Wielki powrót

W sezonie 1995-1996 Byki, wzmocnione Tonim Kukočem i Dennisem Rodmanem, zakończyły sezon ustanawiając niepobity do dziś rekord ligi w liczbie zwycięstw: 72-10. Michael Jordan po raz kolejny zdobył tytuł króla strzelców, zdobywając 30,4 pkt, po raz drugi w karierze otrzymał także tytuł MVP Meczu Gwiazd i po raz czwarty tytuł MVP sezonu zasadniczego. W fazie play-off Byki deklasowały kolejnych rywali i zakończyły wspaniały sezon wygrywając tytuł po rozgromieniu Seattle SuperSonics, prowadzonych przez Gary Paytona. W fazie pucharowej przegrali tylko 3 mecze, a w całym sezonie zaledwie 13. Jordan po raz czwarty otrzymał tytuł MVP Finałów, wyprzedzając w tej statystyce Magica Johnsona. Stał się także drugim zawodnikiem w historii (po Willisie Reedzie), który w jednym sezonie zdobył trzy tytuły MVP.
Michael Jordan zadedykował swój czwarty tytuł zmarłemu ojcu. Zbieg okoliczności sprawił, że Byki wygrały rywalizację finałową w Dzień Ojca (16 czerwca 1996), okoliczności te sprawiły, że Michael Jordan bardzo emocjonalnie zareagował na zdobycie tytułu. Po powrocie do NBA objawił się jako zawodnik dojrzalszy, jeszcze bardziej skoncentrowany na liderowaniu drużynie, jednak w dalszym ciągu potrafiący w decydujących momentach wziąć na siebie odpowiedzialność za wynik meczu.
Kolejny sezon był nieco spokojniejszy, Byki skończyły go wynikiem 69-13, a Jordan oddał tytuł MVP Karlowi Malone, z którym potem spotkał się w finale ligi. Jako król strzelców po raz pierwszy nie osiągnął granicy 30 punktów na mecz – zdobywając 29,6 pkt. Został za to wybrany do pierwszej piątki ligi oraz pierwszej piątki obrońców. Na uwagę zasługuje także triple-double osiągnięte przez Jordana w Meczu Gwiazd było to pierwsze takie osiągnięcie w historii(Drugie triple double zanotował LeBron James w 2011 roku w meczu gwiazd w LA), które mimo to nie przyniosło mu tytułu MVP tych zawodów. W serii pojedynków finałowych z silnymi Utah Jazz, emocjonujący był zwłaszcza mecz nr 5, kiedy Jordan poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa mimo poważnego osłabienia z powodu gorączki i odwodnienia organizmu po infekcji wirusowej. Po zdobyciu 38 punktów, w tym decydującego rzutu za 3 niecałą minutę przed końcem, został zniesiony przez kolegów z boiska. Całą serię Byki wygrały 4-2, a "Air" po raz piąty został okrzyknięty MVP finałów.
W sezonie 1997-1998 Byki nie grały już tak efektownie – kończąc go bilansem 62-20, a Michael Jordan po raz dziesiąty zwyciężył w klasyfikacji strzelców, zdobywając 28,7 pkt. Mimo najniższej od lat średniej, odzyskał tytuły MVP sezonu zasadniczego (po raz piąty w karierze) oraz Meczu Gwiazd. Został oczywiście wybrany do pierwszej piątki ligi oraz pierwszej piątki obrońców. W fazie play-off przyciągnęła uwagę zwłaszcza finałowa potyczka konferencji wschodniej, gdzie zmierzył się ze swoim rywalem – Reggie Millerem i jego Indianą. Po ciężkiej walce Byki zwyciężyły 4-3.
W swoim ostatnim finale ligi Jordan po raz kolejny stoczył pojedynek z gwiazdami Utah Jazz – Karlem Malone i Johnem Stocktonem. Pierwszy mecz zakończył się wygraną Jazz po dogrywce, którzy dzięki łatwemu zwycięstwu 4:0 nad Los Angeles Lakers w finale konferencji, mieli więcej czasu na regenerację sił przed starciem o tytuł niż Bulls, którzy stoczyli męczący pojedynek z Indiana Pacers. Jednak w kolejnym spotkaniu zwyciężyli goście i seria przeniosła się do Chicago przy stanie 1:1. Po pierwszym z trzech ostatnich meczów Jordana przed własną publicznością, Byki objęły prowadzenie, gromiąc swoich rywali aż 96:54. Będąc górą również w kolejnym spotkaniu, od ostatecznego triumfu dzieliło ich już tylko jedna wygrana. Przed spotkaniem numer 5 w hali United Center rozpoczęło się świętowanie, jednak gospodarze niespodziewanie przegrali. Stało się jasne, że wszystko rozstrzygnie się na boisku w Utah. Jazzmani robili wszystko by wyrównać stan rywalizacji. Na 16 sekund przed końcem spotkania prowadzili 86:85 i posiadali piłkę w ataku, gdy Michael Jordan wybił ją z rąk Karla Malone. Przeprowadził indywidualną akcję i z 6 metrów trafił do kosza dając zwycięstwo swojej drużynie. Po zdobyciu szóstego sygnetu i szóstego tytułu MVP Finałów (niepobity do dziś rekord), opuścił drużynę wraz z trenerem, Philem Jacksonem, a wielka dynastia w Chicago rozpadła się.

Lata z Wizards

Michael Jordan nie wytrzymał jednak rozbratu z koszykówką. Wrócił do NBA, najpierw jako członek zarządu Washington Wizards, by później w sezonach 2001-02 i 2002-03 ponownie założyć koszulkę z numerem 23, tym razem jako gwiazdor drużyny z Waszyngtonu. Jednak mimo jego wysiłków drużyna nie była na tyle mocna, aby w ciągu tych dwóch lat przynajmniej awansować do Play Off. Nawet dobry występ w Meczu Gwiazd w wieku 40 lat nie był w stanie osłodzić mu porażek i jego legenda dobiegła końca. 7 maja 2003 r. właściciel Wizards Abe Pollin zwolnił Jordana ze stanowiska dyrektora ds. operacji koszykarskich.

Sportowa emerytura

Michael Jordan jest stałym uczestnikiem pokazowych turniejów golfa, promuje odzież sportową Jordan Brand, jeździ także na motocyklach. Od 2004 r. jest właścicielem profesjonalnego zespołu motocyklowego. Zajmuje się także działalnością charytatywną.
W czerwcu 2006 r. Jordan stał się właścicielem części udziałów oraz członkiem zarządu ds. operacji koszykarskich w klubie NBA Charlotte Bobcats.
11 września 2009 r. Jordan został włączony do Basketball Hall of Fame[1].



2.Nate Robinson
Nathaniel Cornelius "Nate" Robinson (ur. 31 maja 1984 w Seattle, Waszyngton) – amerykański koszykarz, jeden z najniższych graczy w historii NBA. Zwycięzca konkursu wsadów w 2006, 2009 i 2010 roku oraz wicemistrz w 2007. Mierzący 175 centymetrów wzrostu gracz Oklahoma City Thunder, grający na pozycji rozgrywającego. Przed grą zawodową w NBA uprawiał koszykówkę w drużynie uniwersyteckiej Washington Huskies. Wybrany w drafcie w roku 2005 z numerem 21. W jednym z meczów NBA popisał się swoją skocznością blokując rzut Yao Minga (mierzącego 229 cm[1]). W 2009 roku podczas All-Star Weekend wygrał konkurs wsadów – zwycięstwo zapewniając wsadem, podczas którego przeskoczył mierzącego 211 cm wzrostu Dwighta Howarda. Wykonując wsad, Robinson przebrany był w zielony kostium, mający symbolizować kryptonit – substancję osłabiającą Supermana (za którego przebrany był Howard – rywal Robinsona z finału konkursu wsadów).
W 2010 roku ponownie wygrał konkurs wsadów podczas All-Star Weekend, zostając równocześnie pierwszym koszykarzem w historii NBA, który wygrał ten konkurs trzy razy. W finale pokonał DeMara DeRozana. W lutym 2010 roku wraz z Marcusem Landrym przeszedł z Knicks do Boston Celtics w zamian za Eddiego House'a, J.R. Giddensa, Billa Walkera oraz wybór w drugiej rundzie draftu[2]. W lutym 2011 brał udział w wymianie w ramach której trafił do Oklahoma City Thunder[3]

 
 Tym którzy przeczytali tego posta zapewniam że koszykówka jest najlepszym sportem na świecie!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz